z cyklu Mistrzowie Polskiego Kabaretru TADEUSZ DROZDA z cyklu Mistrzowie Polskiego Kabaretu


Strona główna

O nas

Członkowstwo

Rok 2005

Archiwum

2012 2011
2010 2009
2008 2007
2006 2005
2004 2003
2002 2001
2000 1999
1998 1997
1996 1995
1994 1993
1992 1991
1990 1989
 

Najnowszy program kabaretowy Tadeusza Drozdy...
Inauguracja 17. Sezonu Działalności Stowarzyszenia / Verein POLONEZ
sobota, 24 września 2005 r, godz. 19:00
sala teatralna HdB Mariahilf

>FotoGaleria<

 

Tadeusz DROZDA
wielokrotnie gościł już na nasze zaproszenie w Wiedniu, zawsze prezentując specjalnie przygotowane na spotkanie z Państwem programy. Ostatni raz oklaskiwaliśmy go... aż sześć lat temu (jak ten czas leci)!  W tym to czasie powstało kilka nowych programów, prezentowanych nie tylko w Polsce ale i w prawie wszystkich polonijnych zakątkach świata. Ten prawie czterogodzinny  program (!) składał się z najlepszych fragmentów „tego, co nas minęło”, najnowszego programu Ordery & Afery i oczywiście z całkiem nowych, wręcz premierowych monologów skeczy i piosenek. Kiedy po pierwszej godzinie programu p. Tadeusz nie ogłosił przerwy, byliśmy pewni, że zmienił koncepcję programu i aby nie zepsuć jego dynamiki... po prostu z niej  zrezygnował. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy pod koniec drugiej godziny programu, czekając za sceną z kwiatami w pełnej gotowości do podziękowania i zakończenie wieczoru, usłyszeliśmy ze sceny: "A teraz... zapraszam Państwa na 20. minutową przerwę"... i tu - gromkie brawa, owacja "na stojąco" - bo publiczność, tak jak i my była przekonana, że to koniec programu. W przerwie zapewniliśmy Mistrza Tadeusza, że na pewno w związku z wydłużeniem programu nic złego się nie stało, a wręcz przeciwnie, i że w tej sprawie ma  całkowicie wolna rękę. A nam, w drugiej części programu jedynie pozostało być czujnym, by w odpowiednim momencie wejść na scenę z kwiatami i elegancko zakończyć  wieczór. Jak później opowiadał, publiczność tak świetnie się bawiła, a i on sam też, że nawet nie próbował przerywać programu. Przyznał też, że od estradowych początków bardzo często odwiedza polonię na całym prawie świecie i wszędzie jego występy są niezwykle ciepło i serdecznie przyjmowane, ale takie wieczory jak ten, zdarzają mu się tylko tutaj, w Wiedniu - "No, sam widziałeś, co się działo". Rzeczywiście, to było niesamowite. Zdarza się tak tylko wtedy kiedy w jednym czasie i miejscu spotkają się - znakomity artysta ze znakomitą publicznościąDziękujemy Panie Tadeuszu! To był niezwykły dla nas wieczór, również dlatego, że rozpoczęliśmy nim 17. Sezon naszej działalności. Choć żadne zdjęcia nie oddadzą tamtego klimatu, prosimy jednak zerknąć: >FotoGaleria<



Imprezę zgłosiliśmy  jako nasz wkład do programu XIV Dni Polskich w Austrii